Szybko się zadomowiłam w akademii. Uszykowałam dla Zary posłanie i miski,ale ona oczywiście jest księżniczką i woli pokładać się na moim łóżku. No cóż..to kot. Przebrałam się ,przeczesałam włosy i wyszłam z pokoju. Zwiedziłam akademię ,w salonie najbardziej mi się podobał kominek ,znalazłam również basen ,co mnie cieszyło. Po zwiedzaniu wróciłam do pokoju po gitarę i poszłam do boksu Echo.
Ale się ucieszyła gdy mnie zobaczyła ,oczywiście szukała czy nie przyniosłam jej czegoś dobrego do jedzenia.
-Echo ,nie mam nic prócz gitary-powiedziałam klepiąc ją po szyi. Usiadłam na sianie i zaczęłam grać na gitarze cicho podśpiewując. Po chwili Echo zarżała ,zauważyłam ,że jakiś chłopak jest obok boksu. Wstałam z ziemi i wyszłam z boksu.
-Dobrze grasz..-powiedział.
-Dzięki -powiedziałam. Echo robiła się niespokojna.
-Może trochę odejdziemy ,ona nie lubi facetów -powiedziałam lekko się uśmiechając.
Benjamin Adrien?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz