-Pomyślałaś życzenie?-Zapytał chłopak i złapał mnie za rękę.
-Właśnie się spełnia.-Szepnęłam i uśmiechnęłam się.- A ty?
-Później Ci powiem.-Mruknął i wstał. Podał mi rękę, którą chwyciłam, a potem podciągnął mnie do góry. Zaczęliśmy iść w stronę szkoły. W pewnym momencie usłyszeliśmy muzykę, a Alex porwał mnie do tańca.
Kiedy muzyka ucichła chłopak mnie objął, a ja oparłam głowę o jego tors.
-Moje życzenie tu jest.-Szepnął.
Alexander
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz