niedziela, 1 lutego 2015
Od Benjamin'a - C.D Mellow
Uniosłem lampkę po czym lekko pochyliłem ją w stronę Mellow.
-Za wszystko co dobre.
Powiedziałem śmiejąc się. Mellow skinęła głową. Brzęk szkła rozniósł się po restauracji.
-Ciekawy toast.
-Ojj no nie mam pomysłów.
Jęknąłem po czym wypiłem wino. Odstawiłem lampkę i spojrzałem się na Mellow. Ona powoli wypiła zawartość lampki po czym odstawiła ją i spojrzała się na mnie pytająco.
-Ktora godzina ?
-A czy to ważne.
Kelner podszedł z rachunkiem, wręczyłem mu pieniądze a potem odszedłem od stołu. Podszedłem do Mellow, podałem jej rękę a ona niepewnie chwyciła ją. Wstała od stołu, zarzuciła na siebie kurtkę i chwyciła torebkę.
-Gotowa ?
Skinęła głową. Założyłem kurtkę i razem z Mellow wyszedłem z restauracji. Na zewnątrz nie było aż tak zimno. Z kieszeni spodni wyciągnąłem telefon i przeczytałem SMS'a. Uśmiechnąłem się do telefonu a potem schowałem go.
-Zimno ci ?
-Trochę.
-To dobrze.
Dziewczyna spojrzała się na mnie lekko zdziwiona. Wziąłem Mellow pod ramię mimo jej protestów i zacząłem prowadzić do "specjalnego" miejsca. Mell szła pewnie obok mnie cały czas rozglądała się po okolicy. Nie miałem zamiaru iść z nią do centrum ale bardziej na ubocze. Właściwie do parku który był rzadko owiedzany.
-Gdzie idziemy ?
-Zobaczysz.
~*~
Pchnąłem bramę po czym kazałem Mellow zamknąć oczy. Podniosłem ją na co ona mruknęła coś poirytowana.
-A chcesz się w tych koturnach na lodzie zabić.
-Pfff.
-No właśnie.
Zaśmiałem się i szedłem dalej. Wszedłem po schodkach a potem postawiłem Mellow.
-Otwórz oczy.
Dziewczyna uchyliła lekko powieki a potem otworzyła szeroko oczy zachwycona. Byliśmy w tej altance.
http://www.theworldisabook.com/wp-content/uploads/2012/02/boldtgazebo.jpg
W środku moi znajomi ustawili głośnik i mały stolik. Na stoliku stało schłodzone wino, dwa kieliszki i kupione przeze mnie kwiaty. Uśmiechnąłem się patrząc na Mellow. Wyciągnąłem telefon z kieszeni po czym podłączyłem go do głośników. Ze stolika wziąłem bukiet tęczowych róż.
http://thumbs.dreamstime.com/x/ślubny-bukiet-z-tęcz-różami-38328830.jpg
-Może i banalne ale cóż.
Wręczyłem je lekko zagubionej Mellow.
(Mellow ? Wiem lekko takie poplątane ale małe urwanie głowy. Ben taki romantyczny hahahahah)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz