Usiadłam na łóżku i wyciągnęłam z kieszeni telefon. Zadzwoniłam do Jackob'a i chwilę z nim porozmawiałam. Po zakończeniu rozmowy znowu schowałam telefon i położyłam się.
Lena weszła do pokoju i od razu podeszła do mnie.
-I jak się czujesz ?
-Już tak nie boli ale nie przeszło. Ale co teraz z zawodami ?
Mruknęłam patrząc na rękę. Zawsze jak się za coś zabieram do kończy się szpitalem.
(Lena ?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz