Dziewczyna spojrzała na mnie niepewnie, a ja uniosłem pytająco brew. Już miała sięgnąć, po koszulkę, kiedy zrozumiałem o co jej chodzi.
-Jeśli myślisz,że to czyni cię brzydszą w moich oczach to jesteś w błędzie. - uśmiechnąłem się i sam zdjąłem T-shirt.
Odsłoniłem mój tors,który również pokrywała masa blizn pooperacyjnych w okolicy mojego serca. Mama od małego wmawiała mi,że blizny czynią mnie bardziej męskim. Dzisiaj na wspomnienie tych opowieści chce mi się śmiać. Może jednak było w tym trochę racji. Ludzie robią sobie tatuaże, chcąc zapamiętać jakieś ważne wydarzenie. Ja mam blizny,które przypominają mi ile przeszedłem,żeby stać w tym miejscu.
-Wskakujemy?- zapytałem - Ostrzegam, nie umiem dobrze pływać.
Al zachichotała.
<Alaska?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz