Od Lexington Do Lionell'a
Tego wieczoru postanowiłam pójść do sali bokserskiej. Po kolacji poszłam do pokoju i przebrałam się w dresy i czarny top na ramiączkach. Na nogi założyłam trampki, wzięłam jeszcze bluzę i poszłam do sali. Włożyłam do uszu słuchawki, włączyłam jedną z ulubionych playlist i zaczęłam podciągać się na drążku. Później zaczęłam ćwiczyć ciosy na worku treningowym. Słuchawki trochę mi w tym przeszkadzały, więc je zdjęłam i wyłączyłam muzykę. W tym momencie otworzyły się drzwi i do środka wszedł jakiś chłopak. Miał czarne włosy, a koszulka na krótki rękaw odsłaniała tatuaże. Chwilę na mnie patrzył, a ja patrzyłam na niego.
-Chciałeś coś?-spytałam w końcu.
Lionell?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz