Obudziłem się jakoś następnego dnia. Wstałem i poszedłem do łazienki, umyłem się, wytarłem i założyłem czyste rzeczy. Wróciłem do pokoju, Nivan już nie spał.
- Siema. - powiedziałem.
- Siema.- odparł.
Podszedłem do niego.
- I jak wczoraj z Angie? - zapytałem z wrednym uśmieszkiem.
(Nivan? On taki ciekawski XD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz