Wzruszyłam ramionami i odparłam:
- Jestem dziwna, robię dziwne rzeczy. - mimowolnie się zaśmiałam.
- Yhym... - mruknął.
- I lubię CIę. - usiadłam na krześle obok biurka.
Chłopak uniósł lekko kąciki swoich ust do góry, ale natychmiast opadły w dół. SPojrzałam na swój sprzęt do tatuuowania i zapytałam:
- Lubisz tatuaże? - zmarszczyłam lekko brwi.
<Stu? Sorry, ze tak długo :/ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz