- I jak tu ciebie nie kochać- uśmiechnęłam się.
Siedzieliśmy potem na łóżku. Poszłam na chwilę do swojego pokoju i przyniosłam aparat. Zaczęliśmy robić sobie zdjęcia, a gdy skończyliśmy oglądaliśmy je. Niektóre wyszły naprawdę śmiesznie.
<John?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz