- Ładnie to tak się wpraszać? - zaśmiałem się.
- Pragnę ci przypomnieć, że nie można poprawiać starszych - odwzajemniła uśmiech.
Zamurowało mnie. Byłem wręcz pewny, że to ja jestem starszy.
- To ile do cholery ty masz lat? - zmarszczyłem brwi.
Lena? Ewelina?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz